Nowy rok szkolny 2011/2012

Dawno nie pisałam na moim blogu. Najwyższy czas, aby to nadrobić... za 15 minut jadę do szkoły muzycznej. Dzisiaj mam ZM (zasady muzyki) i KS (kształcenie słuchu). Juto z kolei fortepian i chór, a w piątek- LM (literaturę muzyki) i KS. Na dzisiaj pan z KS-u zapowiedział sprawdzian. Mam nadzieję, że pójdzie mi dobrze.

Wyniki

Dwa tygodnie temu ukazały się wyniki z egzaminów wstępnych do PSM II stopnia. Tata zadzwonił do mojej pani i okazało się, że zdałam!!! Jest także możliwe, że moim nauczycielem od fortepianu będzie ta sama pani, co w I stopniu.

Pomyłka

Wczoraj pisałam o tym, że mam mieć test z KS-u, wiec tata zadzwonił do mojej pani od fortepianu, żeby zapytać się, czy będę miała lekcję fortepianu. Okazało się, że pani wicedyrektor powiedziała, że przygotowanych jest 9 arkuszy testu i pisać go bedą tylko klasy VI/6 (a ja jestem w klasie IV/4). W takim razie pojechałam do szkoły tak jak zawsze na siedemnastą. Gdy siedziałam tak i czekałam na lekcję fortepianu, podeszła do mnie pani wicedyrektor i powiedziała, że jednak klasy IV/4 miały pisać, ale nic się nie stało, bo to był nieobowiązkowy sprawdzian... Potem spotkałam koleżankę z mojej klasy, która poszła na ten sprawdzian i powiedziała, że był trudny. W takim razie może dobrze, że nie poszłam na ten sprawdzian...

Test z kształcenia słuchu

Dzisiaj o godzinie 16:15 na auli w szkole muzycznej klasy IV/4 i VI/6 będą miały test z kształcenia słuchu. Odbywa się co dwa lata i sprawdza umiejętności uczniów. Nasza pani mówiła nam, że może on trwać ponad godzinę... Mam nadzieję, że pójdzie mi dobrze.

Ostatni egzamin w I stopniu

W ostatni czwartek, tj. 12.05.2011 r. miałam tzw. „dyplom”, o którym pisałam w kilku poprzednich postach. Nawet nie wiedziałam, ż podczas całego występu moja pani nagrywała mnie na kamerę… Później, słuchając nagrania stwierdziłam, że w inwencję Bacha zagrałam bezbłędnie, w sonacie cztery, a w scherzie chyba dwa… Mimo to dostałam 6-tkę! Lecz moja pani mówi, że nie oznacza to koniec mojej pracy i muszę dale rozwijać swoje umiejętności.

Prezentacja o Bachu

Niedawno zrobiłam prezentację o Janie Sebastianie Bachu. Chętnych zapraszam do obejrzenia. Wystarczy kliknąć tutaj. W przygotowywaniu: Wolfgang Amadeusz Mozart.

Dyplom tuż, tuż...

Kiedy spojrzałam wczoraj w kalendarz, wystraszyłam się. Do mojego "dyplomu" pozostały już tylko dwa tygodnie i dwa dni! Na szczęście mama powiedziała, że to, co miałam ćwiczyć, ćwiczyłam, więc powinno pójść dobrze. To mnie nieco uspokoiło.

Chcę pokazać jeszcze zdjęcie pianina, na którym ćwiczę w domu.

Nosi nazwę CDP-100 i wyprodukowała je firma CASIO. Jest instrumentem elektrycznym.

Przerwa świąteczna

Długo nie pisałam na moim blogu,bo nie miałam na to zbyt dużo czasu. Wczoraj byłam ostatni raz przed Świętami Wielkanocnymi w szkole muzycznej. Pojadę tam dopiero w piątek za tydzień. Co do fortepianu, to muszę teraz dużo ćwiczyć, bo 12.05 mam tzw. "dyplom" na koniec I stopnia. Dylemat polegający na decyzji, czy mam iść do II stopnia, czy nie jest już rozstrzygnięty, bo pani od pianina zaczęła mi już wybierać utwory, jakie będę grać na egzaminie do II stopnia. Życzę wesołych Świąt Wielkanocnych!

I znów zajęcia w szkole muzycznej...

Cóż tu mam znowu napisać... Wszystko, co chciałam napisać, już napisałam. W szkole muzycznejwszystko jak dawniej: remont trwa, nadal są zajęcia w szkole nr 5. Aha, we wtorek nie miałam lekcji fortepianu, bo pani była chora. Mam nadzieję, że pani już wyzdrowiała, bo inaczej kolejna lekcja mi przepadnie.
Przypomniałam sobie, że zrobiłam prezentację o Fryderyku Chopinie i jej jeszcze tutaj chyba nie umieściłam. Więc, jesli chcesz ją obejrzeć, kliknij tutaj.

Zajęcia w szkole muzycznej

Dziś znów jadę do szkoły muzycznej. Wczoraj do mojej mamy zadzwoniła pani od fortepianu i mówiła, że telefonowała do organizatorów tego drugiego konkursu (o którym pisałam bodajże w przed ostatnim poście). Okazało się, że z tego konkursu też nici, bo już nie ma miejsc. No cóż, jak to mówi moja pani, na konkursy będę jeździć w przyszłym roku.

Wyjątkowy post

Dziś nie mam zbyt wiele do napisania, oprócz tego, że jadę zaraz do szkoły muzycznej. Napiszę więc kilka słów o jednym z najwybitniejszych światowej sławy kompozytorze - Wolfgangu Amadeuszu Mozarcie. Niektórzy pewnie ze znudzeniem westchną w tym momencie, ale myślę, że warto o tym przeczytać, bo to ciekawa historia, a poza tym jest to blog o muzyce.
Mozart urodził się w Salzburgu (Niemcy) w 1756 roku. Jego ojciec, Leopard był nadwornym muzykiem. Amadeusz miał niesamowitą pamięć i pisała wspaniałą muzykę, po prostu: był geniuszem. Choć żył w dostatku, zmarł w biedzie w 1791 roku w Wiedniu. Razem z Beethovenem (o którym może też niedługo napiszę) i Haydnem tworzyli trójkę klasyków wiedeńskich. Jeśli chcesz wiedzieć o tym kompozytorze więcej, wejdź na stronę http://biografia24.pl/muzyka-powa-na-wolfgang-amadeus-mozart-c-3_27_82.

I po konkursie...

Dzisiaj, kiedy miałam lekcję fortepianu w szkole muzycznej, pani powiedziała mi, że nie będę jechała na konkurs pianistyczny do Choszczna, ponieważ jeden z moich utworów nie spełnia wymagań konkursowych. Ale być może zamiast tego konkursu, pojadę na inny do miejscowości koło Poznania.

Po feriach...

Dzisiaj byłam po raz drugi po feriach w szkole muzycznej. Były to zarazem trzecie zajęcia z nową panią od KS i AM. Szczerze mówiąc podoba mi się. Myślałam, że będzie gorzej, typu robienie trudnych sprawdzianów, krzyczenie na nas itp. Co do fortepianu, to pani mówiła, że w dni, kiedy mam więcej czasu najlepiej by było jak bym ćwiczyła po 2 godz... Bo niedługo, bo już na początku kwietnia mam konkurs pianistyczny w Szczecinie, a na początku maja dyplom w szkole muzycznej. Dyplom to taki koncert na zakończenie w moim przypadku I stopnia.

Ferie zimowe

Wczoraj byłam ostatni raz przed feriami w szkole muzycznej. Od dzisiaj mam już wolne od szkoły muzycznej - rozpoczęły się upragnione ferie!!!

Wyniki

Dzisiaj byłam na egzaminie technicznym, tym, o którym wczoraj pisałam. Nie byłam na wynikach, bo śpieszyłam się do domu, ale do taty zadzwoniła moja pani od fortepianu i powiedział, że dostałam 5 "+"! Jestem szczęśliwa, że dobrze mi poszło.

Egzamin techniczny

Już jutro mam egzamin techniczny, o którym pisałam we wcześniejszym poście. W Stargardzie muszę już być około 12.00, więc będę musiała zwolnić się ze szkoły. Mam nadzieję, że pójdzie mi dobrze i dostanę pozytywną ocenę

Remont szkoły

Ostatnio dowiedziałam się, że od 10.01.2011r. rozpoczął się remont starej części szkoły (aby ją zobaczyć, musisz wejsć na mojego pierwszego posta, w którym są zdjęcia szkoły. Ta, o której piszę, znajduje się po prawej stronie zdjęcia). Ponieważ właśnie tam mam KS i AM, przenieśli nas do SP nr 5. W szkole muzycznej mam tylko fortepian. Teraz naprzykład we wtorek mam fortepian i pięć minut na przejście na zajęcia do "piątki"... to wszystko skończy się dopiero w czerwcu, ale wtedy zacznie się remont nowej części szkoły (na zdjęciu tej po prawej)... Ale przynajmniej po tym wszyskim w szkole będą: nowe łazienki, instrumenty,podłogi... Już nie mogę się doczekać!

I znów przesłuchanie...

Na początku lutego będę miała następne przesłuchanie. Będzie to egzamin techniczny. Każdy zagra na nim dwie wybrane gamy - jedną durową, drugą molową. następnie będzie grana etiuda. Ja będę grała gamę Es-dur i c-moll oraz etiudę c-moll St. Hellera. Przed tym przesłuchaniem, jeszcze w styczniu będę miała Konkurs za kotarą i koncert półroczny. Konkurs za kotarą będzie polegał na tym, że uczniowie będą grali ten sam utwór, tyle że ich nauczyciele nie będą ich widzieć. Zaś na koncercie półrocznym będę grała sonatinę D-dur M. Clementiego.